Gdy Sara dołączyła do Kociokwika marzyłam, by nastał dzień, w którym ona i koty będą spały przytulone do siebie.
A dziś, gdy widzę sytuację taką jak na zdjęciu, każę jej zejść z łóżka.
Dziwny człowiek z dziwnym brakiem konsekwencji;-)
P.S. Pozdrawiamy noworocznie. Ależ się nam pogoda udała, prawda?
Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok!!! Pogoda prześlicznie niezimowa :-)
OdpowiedzUsuńJak to nie zimowa? U nas śnieg i mróz:-)
OdpowiedzUsuń